Are you using
the Antique shops?
I used to always, when I will have a time.
Zakupiłam kilka książek do nauki języka angielskiego.
Stare i zużyte, najczęściej bez okładek. Na razie dla mnie są najlepszymi książkami na świecie, gdyż mogę do woli po nich mazać
i zaznaczać słówka, których nie znam.
Stare i zużyte, najczęściej bez okładek. Na razie dla mnie są najlepszymi książkami na świecie, gdyż mogę do woli po nich mazać
i zaznaczać słówka, których nie znam.
Uwielbiam antykwariaty. Po prostu mają swój klimat. Wcześniej próbowałam czytać książki w formacie PDF, ale nie mogłam. Po prostu bardzo szybko przekonałam się, że po kilku stronach zaczyna wrzucać wszystko w translator, a to nie o to chodzi. Mając papierową starą wersje, nie chce mi się przepisywać całych zdań, po prostu faktycznie poznajesz znaczenie słów.
Jestem ciekawa jak wy radzicie sobie z czytaniem książek? Wpierw zaczęłam od tych, które znam. W internecie jest sporo blogów, które polecają czytanie książek w obcym języku. Piszą o książkach na odpowiedni poziom. Przejrzałam już kilka pozycji, więc mogę się wypowiedzieć. Faktycznie, pozycje które przydzielone są do poziomu A1(400 słów/1), A2 (700 słów/2) B1(1000 słów/3) B2 (1400 słów/4), C1-C2 (ponad 1500/5 i 6) mają różne słownictwo. Przeczytałam na razie poziom 2, 4 i zaczęłam 5, ale tu książka zaczęła mnie nudzić i ciężko mi było złapać sens.
Po prostu musicie spróbować sami. A jedyną metodą by nie wydać na to fortuny naszych oszczędności są stare, zapomniane prawie antykwariaty.
Miłego czytania!
No comments:
Post a Comment